21 października 2019 roku uczniowie klasy VI wybrali się do kina "Helios" na film pt.: "Był sobie pies 2". Adresatami tej pięknej i uniwersalnej opowieści mogą być widzowie w każdym wieku.
Film został przygotowany w polskiej wersji językowej, a Marcin Dorociński znów użyczył głosu najbardziej kochanemu i wyszczekanemu psu - Bailey'owi i jego wszystkim wcieleniom.
Wszystkie psy doskonale wiedzą, że życie ma sens tylko u boku ukochanego pana lub pani. Bailey dostał od swojego ukochanego Ethana nowy cel: miał opiekować się jego wnuczką - CJ. Dopóki dziewczynka była mała, zadanie wydawało się dość proste, jednak z biegiem czasu dorastała i wyzwania dla przyjaznego psa też stawały się coraz większe. Na szczęście, Bailey przeżył już wiele żyć i sporo się o ludziach nauczył. A co sądzą o filmie szóstoklasiści?
"Był to bardzo wzruszający film. Pięknie opowiedziana historia. Doskonale widać przyjaźń miedzy psem a człowiekiem". (Amelia)
"Niektóre sceny były drastyczne, a inne - śmieszne. Film uczy miłości do zwierząt i do drugiego człowieka". (Paweł)
"Film był smutny i wzruszający. Razem z kolegami byłem bardzo zainteresowany. Mam nadzieję, że będzie 3. część" (Bartek)
"Film pokazuje przywiązanie psa do człowieka. To zwierzę może być lepszym opiekunem niż rodzic i wyprowadzić nas z trudnych sytuacji" (Mateusz)
"Niektóre momenty były smutne, ale były też chwile zabawne. Zaciekawił mnie pomysł powracania psa do życia w różnych rasach i wcieleniach. Moim zdaniem, ten film jest wart obejrzenia" (Seweryn)
"Film bardzo mi się podobał, jednakże nie planuję go oglądać jeszcze raz, bo wylałem na nim morze łez" (Kuba)
|
